Nie do wiary, że udało się wyprodukować kilka sezonów serialu w którym już po kilku odcinkach uśmiercono tytułowego bohatera oraz wymieniono jedną z głównych postaci. Pewnie ekipa jest konfliktowa skoro nie można utrzymać zespołu. Myślałam ze to jakieś jaja i będzie twist z powrotem prawdziwego Cuckoo ale nie. Syn Kuku przetrwał dwa sezony i tez zniknął. Pierwsza Rachel była ładna i fajnie grała, dublerka jest dużo brzydsza i nieciekawie gra. Nie bardzo wiem jaki był zamysł tego serialu skoro nic się tu nie skleja. Ken i Laurna to moje ulubione postaci, najbardziej mnie bawią to dla nich oglądam dalej.